Nigdy
wcześniej nie biegałam. Nie miałam na to czasu, ochoty ani odpowiedniego
towarzystwa. Wszystko zmieniło się prawie dwa miesiące temu. Chcąc zdążyć na nadjeżdżający
autobus podbiegłam do niego jakieś 30m i z przerażeniem stwierdziłam, że nie
mam za grosz kondycji…! Tak strasznie zmęczył mnie ten sprint, że całą podróż
autobusem (który na szczęście „złapałam”), próbowałam odzyskać równomierny
oddech.
Później przez
przypadek „zgadałam” się z moim szwagrem o tym zdarzeniu, a on stwierdził że
powinnam zacząć biegać. Długo nie musiał mnie namawiać i już po kilku dniach podjęliśmy
pierwszy trening.
Do sprawy
podeszłam bardzo poważnie ściągając odpowiednią aplikację do telefonu
komórkowego oraz inwestując w wygodne sportowe obuwie.
Od tego czasu
biegamy regularnie, bez względu na pogodę. Nawet kiedy bardzo nam się nie chce,
zmuszamy się żeby choć przez chwilę poruszać się na świeżym powietrzu. Biegamy
po parkach, alejkach i ulicach naszego cudownego Starego Miasta. Podziwiamy
widoczki, zabytki, spacerujących ludzi, nowo powstające osiedla i obiekty
publiczne. Zauważamy miejsca, które na co dzień gdzieś nam umykają. Zmagamy się
ze swoimi słabościami, głęboko oddychamy i czujemy jak z każdym pokonanym metrem
przybywa nam hormonów szczęścia!
O zaletach biegania dla naszego zdrowia przeczytacie na: TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz